Podobnie jak na początku filozofii było
zdziwienie, z którego zrodziło się pytanie wymagające odpowiedzi, tak
podobny schemat zadziałał w przypadku bohatera książki Niezwykłe lustro
Nikodema. Ów Nikodem pewnej soboty zainteresował się i zdziwił samym
sobą, swą egzystencją i skierował w stronę lustra pytania odnośnie do
tego, kim jest i jaki jest, co w nim jest tożsame, a co zmienne. Tego
dnia nie tylko zadawał nurtujące go pytania, które postawiło przed nim
życie, ale usiłował znaleźć na nie jakąś odpowiedź. Nie wiedział wtedy,
że lustro przemówi do niego ustami posłańca, który ukaże mu blask prawdy
o nim samym i o zapewne każdym człowieku; o tym, kim jest, kim może i
powinien się stać, aby z dnia na dzień uczynić swoje życie bardziej
ludzkim; co w nim jest zmienne, a co tożsame, stałe i wieczne.Jakie
pytania zadał i jakich odpowiedzi udzieliło mu lustro, z czym i w jaki
nastroju odszedł od niego, to m.in. zawiera ta książka. Może wiele z
tych pytań jest także twoimi pytaniami, a odpowiedzi usatysfakcjonują
cię tak jak mnie oraz pomogą w dalszym życiu i staną się przyczynkiem do
dalszych naszych rozważań na te lub podobne tematy.Sprawdź! Warto!
Gorąco polecam!Bo każdy bowiem może i powinien być takim Nikodemem i
mieć swoje lustro, którym jest może Ktoś niezwykły, kto pomoże w
doczesnym pielgrzymowaniu i ukierunkuje na wieczność. Ja takie lustro
już posiadam. A ty? Czy je masz? Co lub kto nim jest albo może nim być?
Może to dla Ciebie jest teraz jakąś tajemnicą? Otwórz więc tę książkę,
która zapewne trzymasz teraz w dłoni i zobacz sam, jak wygląda i jaki
jest świat Nikodema, a może dotkniesz i odsłonisz wraz z Nikodemem rąbek
tej tajemnicy. Zapraszam! Andrzej Sochaj
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza