Ktoś cichy milczy w ciemności… Strach wyjść z domu, strach w domu
pozostać… Wśród lasów i mokradeł czai się zło, obce, nieznane… A może
nie, może właśnie znane, może takie, które zawsze było obok i które sami
sprowadziliśmy naszym codziennym zaniedbaniem, naszą bylejakością,
tumiwisizmem… Otworzyliśmy przed nim wrota i z głębokim ukłonem
zaprosiliśmy do siebie…
W swej najnowszej książce Natałka Babina stawia okrutną diagnozę
naszemu zakątkowi Europy. Przestrzega przed tym, co się może stać z
ludźmi, którzy tracą własną tożsamość, przestają czuć wibrację i rytm
swojej ziemi. Bodaj Budka to powieść, której akcja rozgrywa się trochę
na wschód od nas, za pilnie strzeżoną granicą, ale na tyle blisko, że my
też powinniśmy wytężyć wzrok i słuch…
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza